1. ślub
[zwiń]
[rozwiń]
(hebr.
chatuna; jid.
chasene,
chupe-wekduszn = ślub według rytuału żydowskiego) – ceremonia wieńcząca zawieranie
małżeństwa (por.
szadchan;
t(e)naim;
e(j)rusim; posag). Uczestnictwo w niej było
micwą.
Istniały liczne ograniczenia w wyborze daty ślubu. Nie można go było
organizować w szabat, święta (w tym także w okresie półświątecznym
Pesachu i
Sukot), a zwyczajowo – także w ich przeddzień (za wyjątkiem
Purim i
Chanuki) oraz podczas liczenia
omeru (między świętami Pesach a
Szawuot, za wyjątkiem dni
Rosz Chodesz,
Lag ba-Omer oraz od trzeciego do piątego
siwan [por.
Szloszet jeme(j) (ha-)hagbala]; w kulturze sefardyjskiej – tylko za
wyjątkiem Lag ba-Omer), w czasie trzech tygodni przed
Tisza be-Aw, a także
Dziesięciu Dni Pokuty. Za najodpowiedniejszy dzień na
ś. uważano wtorek, jako że w powszechnym mniemaniu był on szczęśliwym dniem,
gdyż – zgodnie z tradycją – Bóg tworząc świat, tego dnia miał
dwukrotnie zobaczyć, że stworzone przezeń dzieła „były dobre” (Rdz 1,10 i
12); na temat wyboru właściwego dnia do zawarcia
Ś. istniały także inne poglądy. Nie można było też jego daty wyznaczyć na czas, kiedy panna młoda (hebr.
kala) nie była w stanie
czystości rytualnej (tzn. przechodziła menstruację bądź nie upłynęło jeszcze siedem dni od jej zakończenia;
por.
nid(d)a). Z tych samych powodów,
zwyczajowo, w przeddzień ceremonii, wieczorem udawała się ona do
mykwy. Pan młody (hebr.
chatan) w
szabat poprzedzający
ś. wzywany był w synagodze
do
czytania Tory. Oblubieńca nazywano chlubnym mianem
Szabat Chatan (hebr., Oblubieniec Soboty). Nie istniały
przepisy dotyczące stroju, w jakim państwo młodzi winni byli występować.
Zwyczajowo panna młoda zakładała białą suknię i welon. Część ortodoksów
uważała, że pan młody powinien mieć na sobie
kitel; w niektórych gminach zakładał
tałes, czasem też
sztrajmel. Przed poprowadzeniem pod ślubny baldachim (
chupa), przy świadkach, dokonywano aktu, zw.
kinjan, czyli potwierdzenia zobowiązań zawartych w
ketubie, poprzez przyjęcie chustki bądź części odzieży od
rabina i zwrócenie mu jej, oraz podpisanie przez świadków
dokumentu (w wielu gminach podpis składał także pan młody). Potem
doprowadzano oblubieńca do oczekującej go panny młodej. Wśród Żydów
aszkenazyjskich istniał zwyczaj zarzucania przez pana młodego chusty na
głowę panny młodej (jid.,
badeken di kale = nakrycie oblubienicy), kiedy to mógł on
spojrzeć na swą przyszłą żonę, jeszcze przed spuszczeniem welonu, gdyż –
zgodnie z tradycją biblijną –
Jakub poślubił nieodpowiednią niewiastę, bowiem ta była przykryta woalem. W praktyce,
ś. można było urządzić wszędzie. Według rytu sefardyjskiego,
najczęściej odbywał się on w synagodze; według aszkenazyjskiego
(zwłaszcza u ortodoksów i
chasydów) – najlepiej, aby miał miejsce pod gołym niebem
(zwykle koło synagogi) i po zapadnięciu zmierzchu (w związku z Bożą
obietnicą, że będzie błogosławił
Abrahamowi i da mu „potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie”; Rdz 22,17, zgodnie z interpretacją M.
Isserlesa). W uroczystym orszaku, złożonym
z mężczyzn na przedzie i postępujących za nimi kobiet (każdy
uczestnik uroczystości trzymał zapaloną świecę), przy wtórze muzyki,
odprowadzano pana młodego pod bóżnicę i wprowadzano pod baldachim
ślubny; prowadzili go, trzymając pod ręce, ojcowie obojga oblubieńców,
zaś pannę młodą – obie matki (w wypadku sierot – krewni i krewne bądź
przyjaciele i przyjaciółki). Następnie powracano po pannę młodą, by ją
także uroczyście poprowadzić pod baldachim (w orszaku tym kobiety
postępowały przodem). Wśród Żydów aszk., zwyczajowo, panna młoda
okrążała swego oblubieńca pod baldachimem siedmiokrotnie, bowiem w
Biblii siedem razy padają słowa „i kiedy mężczyzna bierze żonę” bądź trzykrotnie, jako że trzy razy w
Księdze
Ozeasza pojawia się fraza „zaręczam się z tobą”, co ma związek z rozpoczynającą się pierwszą fazą
ś. (
ejrusin;
kid(d)uszin;
hak(k)afot). Następnie rabin celebrujący uroczystość
ś. wygłaszał błogosławieństwo nad pierwszym pucharem wina (
Kid(d)usz) oraz
Błogosławieństwa zaręczynowe. Po wypiciu wina przez oblubieńców pan młody wkładał na palec wskazujący prawej ręki panny młodej pierścień ślubny (jid.
kduszn-fingerł), wypowiadając słowa „Bądź mi poświęconą tym pierścieniem, zgodnie z prawem Mojżesza i Izraela”. Według
halachy, nie
istnieje instytucja „funkcjonariusza religijnego”, który ma wyłączne
prawo udzielania ślubu. W praktyce jednak, od XV w. ceremonię tę
prowadził rabin, najczęściej wspomagany przez kantora. Zakończenie fazy
ś., zwanej
kid(d)uszin, i rozpoczęcie kolejnej –
nis(s)uim rozdzielało odczytanie
ketuby, poprzedzone stosownym błogosławieństwem. Potem
następowało wygłoszenie błogosławieństwa nad drugim pucharem wina oraz
siedmiu innych błogosławieństw (
Szewa b(e)rachot).
Po wypiciu przez oblubieńców wina ceremonię kończyło stłuczenie obcasem
przez pana młodego szklanki bądź kielicha, na znak niezatartej pamięci o
utracie Świątyni Jerozolimskiej (symbolicznym znakiem było też
przystrojenie pana młodego w czasie wesela wieńcem z gałązek oliwnych,
na znak żałoby po zburzeniu Świątyni;
oliwka). W średniowieczu istniał zwyczaj rzucania i rozbijania naczynia o płn. ścianę domostwa, by w ten sposób odegnać
demony, które miały nadciągać od północy (por.
szedim).
Elementy tego wierzenia, mimo potępienia ze strony rabinów, utrzymywały
się i później w religijności ludowej. Na zakończenie, młodych
odprowadzano do osobnego pokoju; akt ten nosił nazwę
jichud (hebr., odosobnienie) i stanowił symboliczny znak
„skonsumowania” związku. Po nim następowało radosne przyjęcie weselne,
przy wtórze muzyki
klezmerów, połączone z występami
badchana bądź
marszalika. W ortodoksyjnych środowiskach po
ś. ścinano dziewczętom włosy na głowie bądź golono je (por.
peruka). (Zob. też:
Aszamnu)