Encyklopedia getta warszawskiego

Ponad 2 tysiące haseł dotyczących historii i życia codziennego w getcie warszawskim – wirtualne kompendium wiedzy na temat zamkniętej dzielnicy żydowskiej w Warszawie jest już dostępne. Ponadto, wybór haseł został wydany w wersji książkowej.

[[tag]]
[[ searchIndexLetter ]]
szukasz
[[searchWord]]
[[parentCategories[0].categoryname]]
[[childCat.categoryname]]
[[childCat2.categoryname]]
Typ dokumentu:
[[docTypeName]]

haseł: [[resultNumer]]
haseł: BRAK
[[article.mainPhoto.description]]
Hasło:

[[article.title]]


WAŻNE DATY:
spis treści:
  1. [[paragraph.paragrTitle]]
  2. Przypisy
  3. Powiązane treści
  4. Bibliografia

tagi:
[[tag.value]],
[[category.categoryname]]
[ [[result.title.charAt(0).toUpperCase()]] ]
[[result.title]] [więcej...]
nie znaleziono wyników
nie znaleziono wyników dla zaczynających się od [[char]] lub
nie znaleziono wyników dla zaczynających się od cyfr
nie znaleziono wyników dla zapytania: "[[searchWord]]"
nie znaleziono wyników dla wybranego zestawu tagów
nie znaleziono wyników dla wybranych kategorii
i typu hasła [[docTypeName]]
[[article.title]]
[[article.shortVersion]]

[[$index + 1]]. [[paragraph.paragrTitle]]
[zwiń] [rozwiń]
[[photodescription]]
Przypisy
[zwiń] [rozwiń]
Powiązane treści
[zwiń] [rozwiń]
Bibliografia
[zwiń] [rozwiń]
Autor: [[article.author]]

GRUŹLICA

Gruźlica – przed wojną

Gruźlica jest chorobą zakaźną, wywołaną przez prątki zwane od nazwiska odkrywcy prątkami Kocha. Objawy najczęściej występującej gruźlicy płuc to ogólne osłabienie, utrata masy ciała, kaszel, plwocina z krwią. Chorobę potwierdzało się przez dokonanie badania radiologicznego płuc oraz zrobienie rozmazu, próby tuberkulinowej (odczyn Pirqueta).

Przed wojną gruźlica stanowiła piątą przyczynę zgonów wśród Żydów i odpowiadała za 8,2% zgonów. Tymczasem wśród nie-Żydów w przedwojennej Warszawie choroba ta stanowiła pierwszą przyczynę zgonów i odpowiadała za 17% ogółu śmierci (ARG, t. 12, s. 459).

Gruźlica - w czasie wojny

Wybuch wojny zmienił tę statystykę. Tragiczne warunki życia, w jakich znaleźli się Żydzi, zwłaszcza stłoczenie w getcie, wpłynęło bezpośrednio na rozprzestrzenianie się gruźlicy. Wzrost umieralności na tę chorobę wśród Żydów ilustrują dane:

W roku 1936 – 300 przypadków; w 1939 – 287; w 1940 – 784; przez pierwsze dwa miesiące 1941 – 619 (ARG, t. 33, s. 311). W całym 1941 roku zarejestrowano 1759 nowych przypadków gruźlicy (Tak było…, s. 58). Jeśli chodzi o dzieci, to w szpitalu Bersohnów i Baumanów w 1940 roku na 241 chorujących zmarło 45, zaś w 1941 – na 424 chorych zmarło 115 dzieci. Według poszlakowych powojennych szacunków Trunka w 1941 roku w getcie na gruźlicę zmarło ok. 14 600 osób czyli 33,7% wszystkich zmarłych (za: Roland, s. 158), choć statystyki żydowskie z czasów wojny nie potwierdzają aż tak wysokiego odsetka. Wynika to z różnych przyczyn. Potwierdzenie gruźlicy wymaga często sekcji zwłok, której w getcie nie przeprowadzano często. W sytuacji tak masowych zgonów na tyfus i chorobę głodową, czyli chorób, których objawy są charakterystyczne, gruźlica mogła pozostać nierozpoznana. W warunkach getta gruźlicę było szczególnie trudno rozpoznać także dlatego, że aparaty rentgenowskie były w niewystarczającej ilości i słabe, ponadto w przypadku ciężkiego niedożywienia (czy choroby głodowej) standardowe sposoby wykrywania gruźlicy zawodziły (np. próba tuberkulinowa Mantoux; zob. Choroba głodowa, rozdz. 2), a obraz kliniczny był często niejasny, m. in. często gruźlica przebiegała bez gorączki. Zasadniczy powód zaniżania odsetka zmarłych na gruźlicę w statystykach podał Ludwik Hirszfeld. Mianowicie gruźlica jest chorobą zakaźną i według oficjalnych zarządzeń sanitarnych wymaga, aby zmarły był chowany w trumnie. W getcie osoby, które nie mogły sobie pozwolić ze względów finansowych na trumnę, przekupywały lekarza, by wpisywał jako przyczynę zgonu inną chorobę (Hirszfeld, s. 290). Według Hirszfelda około 12-15% mieszkańców getta miało w płucach zmiany gruźlicze. Można przyjąć, że duża część osób, których przyczyną śmierci był bezpośrednio tyfus lub głód, miały także gruźlicę.

Dla niemieckiego inspektora zdrowia w Warszawie Wilhelma Hagena to właśnie gruźlica była największym problemem zdrowotnym stolicy (większym niż tyfus). Według obliczeń Hagena w ostatnich trzech miesiącach 1939 roku zapadalność na gruźlicę wzrosła trzykrotnie, a od pierwszych miesięcy 1940 roku zaczęła wzrastać liczba zgonów z powodu niedożywienia i gruźlicy (cyt. z Roland, s. 156)..

Jak istotnym problemem było rozprzestrzenianie się gruźlicy wśród warszawskich Żydów w czasie wojny świadczy fakt, że grupa One Szabat w planowanej monografii Sytuacja dzielnicy żydowskiej w Warszawie w 1941 w liczbach osobny punkt poświęciła „rozwojowi gruźlicy w dzielnicy żydowskiej” (ARG, t. 11, s. 152, punkt 7h; ostatecznie opracowanie nie powstało).

Przekonanie, że gruźlica niesłychanie się szerzy, podzielali także zwykli mieszkańcy dzielnicy. Anonimowy autor pamiętnika pisał: „Gruźlica do ostatnich chwil getta warszawskiego czyniła przerażające spustoszenia. Walka z nią była absolutnie niemożliwa. Tysiące ludzi dorosłych i dzieci ginęło z powodu braku tłuszczów, mleka czy cukru. Szpitale były przepełnione, a lekarze zrozpaczeni swą bezsilnością” (NN, sygn. 302/21, s. 5). Mieszkańcy obserwowali, że na gruźlicę wymierają całe skupiska osób prątkujących (por. ARG, t. 34 s. 96: „u Finkelsztajna pracownicy masowo wymarli na gruźlicę”).

Szpitale wobec epidemii gruźlicy

W warunkach getta niemożliwym okazało się ograniczenie występowania choroby. Do jej skutecznego ograniczenia konieczne jest izolowanie chorych prątkujących, a ponadto chorzy powinni przebywać w suchych pomieszczeniach, spędzać czas na świeżym powietrzu i na słońcu, a także właściwie się odżywiać. W warunkach getta spełnienie tych warunków nie było możliwe. Głód i przeludnienie stanowiły idealne warunki do rozwoju choroby, jako że w gruźlicy droga kropelkowa zwiększa szanse zakażenia wprost proporcjonalnie do gęstości zaludnienia. Ponadto leczenie utrudniał fakt, że w warszawskim getcie szczególnie rozpowszechniona była gwałtowna postać gruźlicy, atakująca płuca i niszcząca je bardzo szybko (w przeciwieństwie do postaci łagodnej, która może tlić się latami i nie dawać objawów) (Roland, s. 167). Lekarz Jakub Penson podkreślał, że przebieg kliniczny gruźlicy w getcie odbiegał od standardowego. Wyniszczeni przez niedożywienie chorzy po zarażeniu się gruźlicą nie mogli rozwinąć mechanizmów odpornościowych, w wyniku czego gruźlica przebiegała u nich „jak ostra choroba zakaźna i kładła kres życiu chorych w ciągu kilku lub kilkunastu dni” (Penson, s. 83). Bardzo często chorzy, którzy byli przyjmowani do szpitala, znajdowali się już w bardzo zaawansowanym stanie gruźlicy, tj. w gruźlicy rozpadowej. Przypadki takie kończyły się w krótkim czasie śmiercią.

            Przez cały okres istnienia getta w szpitalu dla dzieci im. Bersohnów i Baumanów istniał oddział gruźliczy, zajmujący kilka pokoi na trzecim piętrze budynku przy ul. Siennej. Ordynatorką oddziału była dr Margolisowa . Pracująca w nim Adina Blady-Szwajger pisała o „bezsilności medycyny” w getcie, „bo zaczęła się gruźlica, wszechwładna i panująca. I to było tak, że jak dziecko stawało na nogach po zejściu obrzęków głodowych i nawet zaczynało rozmawiać, wykonywało się odczyn Pirqueta. A ten odczyn – wypadał dodatnio. I chociaż nie było żadnych innych objawów gruźlicy, już było wiadomo, ze to nie potrwa dłużej niż 6-8 tygodni” (Blady-Szwajger, s. 75).

W getcie leczenie gruźlicy musiało ustąpić o wiele pilniejszemu zadaniu – leczeniu tyfusu. W związku ze wzrastającą falą zachorowań na tyfus Wydział Zdrowia Rady Żydowskiej podejmował decyzje o ograniczeniu działalności oddziałów gruźliczych i zamienianiu ich na tyfusowe. Brak miejsc w szpitalach powodował niemożność izolowania chorych prątkujących. Wobec powyższego Komisja Zdrowia Grupy Narodowościowej Lekarzy Żydowskich w Warszawie w swoim memoriale do Rady Żydowskiej latem 1941 roku postulowała pilne utworzenie izolatorium na 500 łóżek dla chorych prątkujących oraz kolejnych 500 łóżek szpitalnych dla chorych na gruźlicę. Utworzeniem miejsca miała zająć się Rada, natomiast wyposażeniem oddziałów – komitety domowe. Prawdopodobnie do realizacji powyższych postulatów nie doszło. Ostatecznie po tym, jak krzywa zachorowań na tyfus spadła, w październiku 1941 roku w gmachu przy ul. Leszno 109/111 utworzono oddział gruźliczy (ARG, t. 12, s. 102). Wobec ogromu potrzeb szpital na Czystem starał się utrzymać oddział gruźliczy przez cały czas działalności szpitala (mimo że w czasie epidemii tyfusu stawał się przede wszystkim szpitalem epidemicznym).

 

Trudności w ograniczeniu występowania choroby

Szczególnie trudne warunki dla chorych na gruźlicę występowały na Gęsiówce i w punktach dla uchodźców, szczególnie w okresie zimowym. Cele Gęsiówki nie były opalane, ściany przesiąknięte były wilgocią, z powodu niezwykłego zatłoczenia z sufitu i ścian ściekała woda. Miejsce to sprzyjało rozprzestrzenianiu się gruźlicy (ARG, t. 5, s. 511).

            Z powodu niezwykłego zatłoczenia oraz bardzo złych warunków lokalowych również punkty były miejscem niezwykłego skumulowania prątków choroby. Dużym kłopotem była niemożność izolacji osób prątkujących. Skierowania do szpitala na oddział gruźliczy nie były realizowane z powodu częstego wstrzymywania przyjęć (ARG, tom. 5, s. 105). Co prawda w punktach starano się o dodatkowe dożywianie dla chorych na gruźlice, miało to jednak charakter raczej symboliczny i nie wpływało na poprawę zdrowia chorych („Rozdaliśmy 1020 porcji i 300 porcji manny dzieciom i gruźlikom”; ARG, t. 5, s. 149). Autor opracowania dotyczącego sytuacji zdrowotnej ludności żydowskiej od końca 1939 roku do końca 1940 pisał: „Gwałtownie nasiliła się śmiertelność z powodu różnych chorób. Szczególnie rozszerzyła się i nasiliła gruźlica płuc. Zarówno liczba nowych przypadków, jak i zaostrzenie [tych] już istniejących, jest bardzo duża, a ich przebieg ciężki. Nie może być mowy dziś o klimatycznej kuracji. Nad wyraz tragiczna jest w tym kontekście sytuacja w „punktach”. W pokoju cztery na sześć metrów mieszka około 20–25 ludzi, między nimi również małe dzieci. Wśród dorosłych znajdują się chorzy i panują wszystkie warunki, żeby choroba ta się rozprzestrzeniła i byłoby to zakłamaniem ze strony medycyny, gdyby twierdzono inaczej.   Pokonanie gruźlicy związane jest z przerażająco wielkimi trudnościami, wymaga to warunków, instalacji i inwestycji, które były ciężkie do zdobycia również przed wojną. W obecnej sytuacji, gdy tak wielka liczba głoduje i po prostu umiera z głodu, nie ma szansy, żeby choroba ta nie rozszerzała się jeszcze bardziej” (ARG, t. 33 s. 309).

Aczkolwiek w punktach masowo szerzyła się gruźlica, to jednak ostatecznie głód powodował nieporównywalnie wyższą śmiertelność (tzn. tak było to definiowane w statystykach, można przyjąć, że duża część osób zmarłych z głodu była też nosicielami gruźlicy, a statystyki zmarłych gruźlików są zaniżone z powodów, o jakich pisał Hirszfeld). Oficjalne statystyki zgonów z powodu gruźlicy w punktach dla przesiedleńców przedstawiały się następująco: 1,2% ogólnej liczby zgonów (w maju 1941) oraz 3% (w czerwcu 1941). Dla porównania procent osób zmarłych z głodu wynosił w tych okresach 71,2% oraz 83%. (ARG, t. 5, s. 117). W zestawieniu „Przyczyny zgonów w punktach dla uchodźców i przesiedleńców pod opieką lekarską TOZ” znajdujemy następujące liczby bezwzględne ilustrujące stan w ciągu czterech miesięcy 1941 (maj, czerwiec, lipiec, sierpień): 8, 16, 12, 12 przypadków; w tym czasie z głodu umierało każdego miesiąca 270-330 podopiecznych punktów (ARG, t. 34, s. 12).  

            Inaczej rzecz miała się w szpitalach – zwłaszcza w szpitalu dziecięcym im. Bersohnów i Baumanów. Tu także dominowały zgony z powodu choroby głodowej, ale liczba zmarłych na gruźlicę była również bardzo wysoka – w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 1941 roku odpowiednio – 23,2% zgonów na gruźlicę oraz 26,4% zgonów z powodu obrzęków głodowych (ARG, t.34, s. 11). „Największe żniwo zbiera wśród dzieci gruźlica, która towarzyszy głodowi” – pisał autor opracowania dotyczącego statystyki (ARG, tamże).

            Znane podwarszawskie przeciwgruźlicze szpitale uzdrowiskowe czyli Brijus w Otwocku oraz sanatorium dla dzieci im. Włodzimierza Medema w Miedzeszynie działały nadal w czasie okupacji, ale wobec ogromu potrzeb mogły zapewnić opiekę jedynie niewielkiemu odsetkowi potrzebujących. Placówki borykały się z ogromnymi problemami finansowymi i aprowizacyjnymi, brakiem leków.

 

Encyklopedia Getta Warszawy

Encyklopedia getta warszawskiego jest efektem wieloletniego projektu badawczego prowadzonego w Żydowskim Instytucie Historycznym w ramach grantu Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki. To kompendium wiedzy o getcie warszawskim, łączące dotychczasowe ustalenia z najnowszymi badaniami naukowców. Wybrane w publikacji hasła dotyczą najważniejszych instytucji getta warszawskiego: zarówno oficjalnych (np. Rada Żydowska), działających jawnie (np. Toporol czy ŻTOS), jak i konspiracyjnych (np. partie polityczne czy podziemne organizacje), a także najważniejszych wydarzeń w historii getta: jego utworzenia, wielkiej akcji likwidacyjnej czy powstania w getcie. Encyklopedia stanowi syntezę wszystkich prac nad pełną edycją Archiwum Ringelbluma, w jej zakres weszły również inne kolekcje archiwalne ŻIH oraz opublikowane materiały źródłowe i wspomnieniowe dotyczące getta warszawskiego i Zagłady.

 

Przypomnij

[[error]]

To pole jest wymagane.
Nazwa użytkownika musi mieć najwyżej 30 znaków.
Nazwa użytkownika musi mieć co najmniej 2 znaki.
[[error]]
To pole jest wymagane.
[[error]]
To pole jest wymagane.
Adresy różnią się od siebie.
To pole jest wymagane.
Hasło musi zawierać co najmniej 6 znaków, w tym małą literę, wielką literę oraz cyfrę.
To pole jest wymagane.
Hasła różnią się od siebie.
Rok urodzenia musi składać się z 4 cyfr.
Nieprawidłowy rok urodzenia
[[error]]

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Klikając przycisk „załóż konto”, akceptujesz nasz Regulamin oraz potwierdzasz zapoznanie się z Zasadami dotyczącymi danych, w tym z Zasadami stosowania plików cookie.

Dziękujemy za założenie konta w portalu Delet. Aby w pełni korzystać z możliwości portalu, musisz aktywować konto. Na podany adres email został wysłany link aktywacyjny. Jeśli nie dostałeś linka aktywacyjnego, zobacz, co możesz zrobić w FAQ.

Twoje konto w portalu Delet nie jest jeszcze aktywne, kliknij w link aktywacyjny w przesłanym emailu (jeśli nie otrzymałeś maila aktywacyjnego w ciągu godziny, sprawdź folder spam) lub wyślij mail aktywacyjny ponownie. W razie problemów skontaktuj się z administratorem.

Zbyt wiele razy został wpisany niepoprawny mail lub hasło.
Kolejną próbę będzie można podjąć za 5 minut.

Twoje konto zostało aktywowane!

To pole jest wymagane.

Na twój podany przy rejestracji adres email zostanie przesłany link umożlwiający zmianę hasła.

To pole jest wymagane.
Hasło musi zawierać co najmniej 6 znaków, w tym małą literę, wielką literę oraz cyfrę.
To pole jest wymagane.
Hasła różnią się od siebie.

Twoje hasło zostało zmienione.

Nie udało się zmienić hasła.

[[error]]

Nowy zbiór

To pole jest wymagane.
Opis może mieć najwyżej 200 znaków.
Opis musi mieć co najmniej 2 znaki.
POL ENG

Pola oznaczone * są obowiązkowe.

[[infoContent]]